Każdy powód jest dobry, żeby kupić książki, a święto wszystkich książkoholików - Światowy Dzień Książki jest w ogóle najlepszy. I właśnie dlatego do mojej domowej biblioteczki zawitały dwie nowe powieści. Wczorajsza wizyta w bibliotece także wydała owoce - przyniosłam do domu trzy książki fantasy. Dodajmy do tego jeszcze jedną pożyczoną od K. i drugą pożyczoną od A. i mamy... 7 książek. Kiedy ja je wszystkie przeczytam, oto jest pytanie. :) Pokrótce przedstawię Wam te cieszące moje "paczadła" perełki, bo może być ciężko z odszyfrowaniem tytułów wszystkich powyższych książek - zdjęcie jest zbyt małe, a jak je powiększam to nie dość, że się rozmazuje to jeszcze wyjeżdża mi poza obszar tekstu głównego. A więc... zacznijmy od dołu:
- " Księga pierwsza Pellinoru. Dar" Alison Croggon - z biblioteki. Ciekawi mnie ta ksiażka po prostu - mimo, że za wybitną uznawana nie jest, mimo, że megapozytywnych opinii nie zebrała. No, ale jako fanka wszelkich powieści fantasy muszę chociaż pierwszego tomu tej serii spróbować. :)
- "Wojny Świata Wynurzonego. Tom 1: Sekta Zabójców" Licia Troisi - j.w. Od dawna mam powieści tej włoskiej autorki w planach. Chciałam zacząć przygodę z nimi chronologicznie - od Kronik Świata Wynurzonego, ale niestety tej trylogii w "moich" bibliotekach nie ma ( mam kartę aż w trzech :P ). Ale może kiedyś, gdzieś, jakoś na nią natrafię. Tymczasem przynajmniej mam już w zasięgu rąk pierwszą część
"Wojen...". :)
- "Mojra. Wilczyca i Córka Ziemi" Henri Loevenbruck - także z biblioteki. Zapowiada się klimatyczna lektura, a takowe Nada uwielbia. Skusił mnie nie tylko zachęcajacy opis, ale i okładka ( polskie wydanie trylogii "Mojra" mi podoba się bardzo).
- "Cinder" Marissa Meyer - pożyczone od K. ( Dziękuję! :* ) - skusiły mnie Wasze zachwalające opinie. No a poza tym niebawem ma wyjść kontynuacja tej powieści - "Scarlett", więc za pierwszy tom Sagi Księżycowej pasowałoby się zabrać... :)
- "Niebezpieczne związki" Pierre Choderlos de Lacos - pożyczone od A. Bo A. zachwalała. Bo to klasyka.
- " Zbuntowana" Veronica Roth - zakup własny. Pierwszy tom spodobał mi się na tyle, że jego kontynuacji nie mogłam sobie odpuścić. Na dodatek słyszałam, iż jest lepszy od "Niezgodnej". No i to - 30% mnie skusiło. :)
- "Angelfall" Susan Ee - zakup własny ( nie mogło być inaczej) . Aktualnie czytam i... nic więcej nie powiem. :) Jak skończę to nagryzmolę Wam jakąś niby-recenzję. :)
Polecacie którąś książkę ze stosiku? Odradzacie? A może macie te powieści dopiero w planach? Ja nie mogę się doczekać chwili, gdy zacznę lekturę np. takiej "Cinder". Na szczęście w maju będę miała więcej czasu na czytanie, czytanie, spanie i czytanie - z powodu matur ( będę trzymać za Ciebie kciuki Kasiu!) mam wolne do 13. A o wypracowaniu z polskiego i przymusowej lekturze "Zbrodni i kary" zadanych na dni wolne od szkoły postaram się zapomnieć - przynajmniej na chwilę. Miłej majówki Wam życzę!
Nada
Niestety żadnej z powyższych książek nie mam i nie czytałem, ale chętnie poznam Twoje opinię na ich temat - oczekuje recenzji :) I miłej lektury życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńKurczę, to teraz muszę te recenzje napisać - nie mam wyjścia. xD Nie no żartuję sobie - jak tylko po przeczytaniu tych książek nawiedzi mnie Wena to napiszę te opinie z prawdziwą przyjemnością. :)
No ja myślę, autentycznie oczekuje tych recenzji! :-)
UsuńMuszę zabrać się za tą Sagę Księżycową, dużo osób chwali, a i opis bardzo zachęca. ;) Świetny stos, miłego czytania!
OdpowiedzUsuńI właśnie dlatego po "Cinder" chcę sięgnąć. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, robotyczna wersja Kopciuszka wydała mi się taka... naciągana. No ale te wszystkie megapozytywne opinie zrobiły swoje... :)
UsuńZazdroszczę Angelfall :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Ja sama sobie zazdroszczę tej książki. :P
UsuńPiękne nabytki, miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńKuszą mnie te "Niebezpieczne związki". Czekam na recenzje! :)
OdpowiedzUsuńI mnie kuszą. :) Jak przeczytam to postaram się coś o nich tutaj nagryzmolić. :)
UsuńCudowny stosik! Miłej lektury ! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :*
UsuńAh, zazdroszczę Angelfall :)
OdpowiedzUsuńA Dar czytałam i w sumie całkiem całkiem, podobnie jak Mojra :)
O! To się cieszę, że Tobie się podobały, bo wydaje mi się, że mamy podobne gusta. :)
UsuńNie czytałam żadnej z nich. Coś kiedyś miałam w planach Mojrę, ale nie wiem jakoś mi nie pasowała.. Ale jestem ciekawa recenzji "Cinder". :)
OdpowiedzUsuńTo postaram się napisać. Ale najpierw przeczytać oczywiście. :)
UsuńNa "Zbuntowaną" również się szykuję, ale to moje szykowanie jest chyba o dupę potłuc :D.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia o czym jest "Angelfall", ale ma zajebiaszczą okładkę :P.
Miłego wieczoru życzę Ci przeserdecznie i wielu mile spędzonych chwil z książką :)!
Melon :*
Noo- okładka "Angelfall" jest genialna. :) A o czym ono jest? Hmm... może skrobnę parę słów o nim jak już przeczytam całość. :)
UsuńCzytałem stąd tylko Angelfall. Na serię Veroniki Roth mam ochotę, bo lubię takie klimaty :) A recenzję Daru chętnie przeczytam, bo właściwie wciąż nie wiem, co sądzić o tej książce.
OdpowiedzUsuńWiem, wiem - ja czytałam Twoją recenzję "Angelfall". :) Spróbuj książek Roth - myślę, że mogłyby ci się spodobać. A o "Darze" sama nie wiem co sądzić - no, ale wkrótce po niego sięgnę, więc ten problem się rozwiąże. :)
UsuńŚwietny stosik. "Angelfall" też muszę dorwać:))
OdpowiedzUsuńDorwij, dorwij - myślę, że warto. Dlaczego? O tym na razie cichosza! :)
Usuń"Cinder" polecam całym serduszkiem - skończyłam godzinę temu i jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuńmam wielką ochotę na "Angelfall" :)
Angelfall! Ah :) Cinder jest naprawdę fajna. Czekam na relacje z lektur i życze miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :*
UsuńCzekam na recenzje! Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuń,,Angelfall" jest genialne. Przynajmniej w moim odczuciu. ,,Zbuntowaną" mam w oryginale, ale jeszcze nie czytałam. Swoją drogą, jest niezła różnica w grubości - polskie wydanie to taka... książeczka, a ja mam dość sporawą książkę ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Zbrodnia i kara nie jest taka zła, ja na przykład lubię ;)
W moim odczuciu także. Skończyłam "Angelfall" dzisiaj i jestem zachwycona. :)
UsuńZazdroszczę "Angelfall", muszę zdobyć tę książkę! Z kolei za Cinder też muszę się wziąć o ile ją dostanę, bo wkrótce kolejna część :) Też mam czas w maju dzięki maturom, ach, cudowne lenistwo :3
OdpowiedzUsuńKoniecznie ją dorwij - myślę, że warto. :) Za "Cinder" biorę się dzisiaj - jestem ciekawa jak mi się spodoba. :)
UsuńA dzisiaj moją uwagę pochłonęło Closer- Kings of Leon!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie ubóstwiam tę piosenkę :-)
Ja też ją uwielbiam - genialna nuta. :)
UsuńAngellfall to książka, która już od premiery cały czas zaprząta moja głowę, muszę ją w końcu przeczytać. Inne pozycje też bardzo ciekawe, więc życzę miłej lektury. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja :)
Dziękuję. :) A "Angelfall" polecam gorąco - niesamowita książka. :)
UsuńMam ochotę na "Angelfall" i "Sagę księżycową".
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę przyjemnej lektury!. :)
Obie te książki są świetne. Przeczytaj je koniecznie! :)
UsuńStosik cudny. I masz Angelfall - ciekawe jak Ci się podobało. Ja jutro chyba dodam swoją opinie tej książki.
OdpowiedzUsuńMiłego czytania.