poniedziałek, 3 grudnia 2012

Stosik nr 2 ( zaległy listopadowy i wczesnomikołajkowy )

Ostatnio cierpię na chroniczny brak czasu, co najbardziej odczuwa mój blog. Przez szkołę (i te wszystkie hordy klasówek, kartkówek, projektów, wypracowań) nie mam chwili  (i weny niestety również) do recenzowania. Dodatkowo dopadł mnie kryzys czytelniczy... Ale powolutku z niego wychodzę (na szczęście istnieją weekendy) i znów zaczynam jakieś tam recenzje gryzmolić. Zanim jednak dokończę i opublikuję kolejną opinię (dodam , że świetnej książki) dla osłody prezentuję stosik, na który składają się książki przytaszczone z biblioteki jeszcze w listopadzie oraz moje własne, ostatnie nabytki.


Od góry:

"Stracie królów" George R. R. Martin-  z bibliotek .  Tom I PLiO był świetny, a drugi podobno jest jeszcze lepszy. Poczytamy, zobaczymy... :)
"Porzuceni" Meg Cabot- z biblioteki. (Przeczytana- recenzja wkrótce)
"Trzynaście powodów" Jay Asher- z biblioteki . Zapowiada się ciekawy młodzieżowy thriller, czyli to co tygryski lubią najbardziej.
"Wróżbiarze" Libba Bray- zakup własny. Od kiedy zobaczyłam zapowiedź tejże książki wiedziałam, że ją przeczytam i kupię. Kusiła  okładka, autorka (bardzo lubię jej trylogię Magiczny Krąg) i fabuła.
"Córka dymu i kości" Laini Taylor- zakup własny. To efekt biedronkowego kiermaszu książek. kupiony za niecałe 15 złotych.
"McDusia"- prezent od rodziców z okazji nadchodzących Mikołajek.
"Nevermore. Kruk" Kelly Creagh- zakup własny (przez Was Drodzy Blogerzy ;))

"McDusia", "Wróżbiarze" i "Nevermore" dotarły do mnie zaledwie przed paroma godzinami. Miło, więc zaczął się ten tydzień. I wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie stan jednej z książek. Niestety dostał mi się zniszczony egzemplarz "Nevermore". :(  Na szczęście wszystkie kartki są. xD

Na koniec chciałam bardzo, bardzo podziękować wszystkim czytelnikom i zaglądającym na mojego bloga. Za co? Za to, że jesteście. To wiele dla mnie znaczy. :)



6 komentarzy:

  1. bardzo fajne tytuły na stosie :) Kilka z mojej listy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę Córki dymu i kości:) Nie chcesz mi jej oddać?? Przygarnę z miłą chęcią:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wróżbiarze są tacy grubi?! o_O Wof! A ja myślałam, że cieniutka lekturka ;) Mam ich w planach :P Córka Dymu i Kości naprawdę świetna :) Cabot sama chcę przeczytać, więc czekam na Twoją opinię czy warto :) Miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo zazdroszczę Nevermore i Córki dymu i kości.

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham całą Jeżycjadę i McDusię już dawno przeczytałam, natomiast na "Porzuconych" i "Nevermore" póki co się czaję :D

    OdpowiedzUsuń