środa, 24 października 2012

Meghan w Krainie NigdyNigdy



"Tym razem musisz się zakraść beze mnie. Daję po szkole korepetycje.- (...)Korepetycje? Komu? -(...)Scottowi Waldronowi.-Co? - Robbie skrzywił się z obrzydzeniem. - Temu mięśniakowi? A co, trzeba go nauczyć czytać?Spojrzałam na niego ze złością.-To, że jest kapitanem drużyny futbolowej, nie znaczy, że masz zachowywać się jak dupek. A może jesteś zazdrosny?-Och, no pewnie, o to chodzi. - Robbie uśmiechnął się krzywo. - Zawsze chciałem mieć iloraz inteligencji kamienia. A nie, czekaj, nie obrażajmy kamienia. - Prychnął."






Meghan Chase to zwykła nastolatka, mieszkająca wraz mamą, młodszym braciszkiem i ojczymem w niewielkim miasteczku w Luizjanie. Rodzina Chase'ów żyje skromnie, wręcz ubogo, utrzymując się z hodowli zwierząt. Młoda dziewczyna nie posiada supermodnych ciuchów, najnowszych gadżetów i dodatków, nie obraca się w towarzystwie najpopularniejszych osób w szkole  - jest przez nich po prostu  niezauważana. Posiada za to jednego prawdziwego przyjaciela - żartownisia i psotnika Robbiego Collera. To właśnie z nim ma spędzić swe szesnaste urodziny. Meghan nawet  nie przypuszcza co wydarzy się w dniu jej święta...

Czteroletni braciszek dziewczyny, Ethan, zachowuje się dziwnie, wręcz agresywnie i w ogóle nie przypomina wrażliwego i spokojnego dziecka,jakim był jeszcze kilka dni wcześniej. Jego zachowanie wzbudzi zaniepokojenie Meghan. Wówczas Rob wyjawi jej zdumiewającą prawdę...
Czy to możliwe, by magiczne istoty istniały i porwały jej brata, podrzucając na jego miejsce odmieńca?
Meghan będzie musiała uwierzyć przyjacielowi  i wyruszyć na poszukiwania Ethana do... Krainy Magii!

"-Zaraz, zaraz.. -Uniosłam ręce. - Oberon? Tytania? Jak w "Śnie nocy letniej"? To przecież tylko stare baśnie.- Jasne, stare - odpowiedział Robbie. - Ale nie baśnie.Szlachetnie urodzeni są nieśmiertelni. Ci, o których powstały ballady, pieśni i opowieści, nigdy nie umierają. Wiara,uwielbienie, wyobraźnia... zrodziliśmy się z marzeń i lęków śmiertelników, więc póki będą o nas pamiętać , choćby niewielu, będziemy istnieć."

Świat wykreowany przez Julie Kagawę zachwyca barwnością  i różnorodnością. Kraina NigdyNigdy na pewno nie jest jednolita pod względem gatunków istot ją zamieszkujących. Spotkać tam można piękne, aczkolwiek bardzo niebezpieczne i zwodnicze elfy, rozrywkowe satyry, złośliwe gobliny, ciekawskie syreny, przerażające trolle i ogry, zwodniki, czy kelpie. My przemierzamy tę krainę wraz z Meghan, psotnym Robinem Koleżką, dumnym kotem i pewnym chłodnym księciem z Mrocznego Dworu - w skrócie mówiąc, wraz z niezwykle ciekawą i barwną gromadką.

Sceneria świata przedstawianego przez autorkę  nieco przypomina uniwersum "Alicji  w Krainie Czarów", czy "Opowieści z Narnii", co ja uważam za wielki plus, gdyż uwielbiam obie te pozycje. Ale oczywiście Kagawie własnej pomysłowości odmówić nie można. Powołała ona do życia całkiem nową rasę elfów,  rasę, która zrodziła się z ludzkich marzeń o postępie, rozwoju nauki i technologii. Co ciekawe nawet w czarodziejskiej krainie widać echa nowoczesności. Także magiczne istoty lubią sobie popląsać w nocnym klubie... ;)

Co tu dużo mówić -  ja dałam się Kagawie oczarować. Mam słabość do opowieści o wszelkich baśniowych krainach. "Żelazny król" na pewno jakieś tam wady ma, bo na przykład pewne wydarzenia są bardzo łatwe do przewidzenia, a bohaterowie są lekko schematyczni, ale uroku im odmówić nie można. Tak więc, przymrużam oko na wszelkie drobne mankamenty, gdyż przy lekturze tejże książki bawiłam się po prostu przednie, na moment oderwałam się od rzeczywistości i  z zachwytem podróżowałam po  krainie NigdyNigdy.

Ocena: 9/10

Na koniec zamieszczam piękną pracę  M.Seregon , przedstawiającą trójkę głównych bohaterów  "Żelaznego Króla"  (mam nadzieję ,że nie będzie miała nic przeciwko temu). Dziewczyna ma prawdziwy talent, szczerze zachęcam do pooglądania jej prac, są po prostu śliczne.


I tradycyjnie piosenka. Tym razem niedawno odkryty utwór, który wręcz za mną "chodzi" . ;)



13 komentarzy:

  1. Och... uwielbiam *_* Nie mogę się doczekać kontynuacji... II część się skończyła tak, ze ło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och tak - druga część również jest świetna . Też z niecierpliwością czekam na ukazanie się w Polsce "Żelaznej Królowej". ;)

      Usuń
  2. Muszę przyznać, że sama nie wiem co sądzić o tej serii. Raz mam na nią ochotę, innym razem wprost przeciwnie. Poczekam i zobaczę czy wpadnie mi w łapki. Jeżeli tak, to dam jej szansę;)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała okazję to koniecznie przeczytaj. Jestem bardzo ciekawa jak Tobie się spodoba. ;)

      Usuń
  3. Kocham tę serię i w ogóle nie mogę się doczekać tomu czwartego (pal licho z trójką, chcę czwórkę :P) No w każdym bądź razie super, że i Tobie się spodobało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem dlaczego tak niecierpliwie czekasz na czwórkę. ;) Ach ten Ash... xD

      Usuń
  4. Czytam i czytam na temat tej powieści same dobre opinie,
    muszę się w końcu za nią zabrać :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabierz się za nią koniecznie! :) Czekam na Twoją recenzję. ;)

      Usuń
  5. Bardzo lubię tę książkę i planuję jak najszybciej zabrać się za drugi tom. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zabierz się za nią szybciutko. "Żelazna Córka też jest świetna. ;)

      Usuń
  6. Też lubię wszelkie powieści o baśniowych krainach, dlatego bardzo chętnie poznam powyższą książkę, jak tylko oczywiście nadarzy się ku temu odpowiednia okazja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję ,że Tobie również się spodoba. ;)

      Usuń
  7. Na razie tylko przeczytałam I część ale mam nadzieje że będę miała okazje przeczytać wszystkie bo uwielbiam tą serię :p

    OdpowiedzUsuń